środa, 17 czerwca 2009

O ignorancji w dziedzinie literatury...

... na wesoło:

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo swoją piekną Julię...
- To znaczy?
- Hmm... a moze przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak, jak, jak,..., Srak k...a! Czytałes coś w ogóle kiedyś?
- Tak! Naszą Szkape. Ugryźć Cię w dupę?

Kawał otrzymałam od mojej sis (dzięki Basiu) w ostatniej angielskiej poczcie - i uśmiałam się po pachy. Nam takie dialogi na szczęście nie grożą... choć na pewno jesteśmy ignorantami w innych dziedzinach:-)

Brak komentarzy: